niedziela, 9 listopada 2014

sto sześć.

Długo tu nie zaglądałem.
Brak czasu.
Dużo pracy reporterskiej w wakacje.
Przeprowadzka.
Szkoła.

Ale wracam.
Ze zmianami.

Oprócz zmiany adresu, zmieniło się coś jeszcze.
Od dwóch tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem psa.
Santi.
Mój trzymiesięczny, czekoladowy labrador retriver.
Słodki. Przynajmniej wszyscy tak mówią.
Ja natomiast mówię:
"nie miał człowiek problemów to kupił sobie psa".

I tak go lubię.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz